Ludzie na całym świecie posługują się dziesiątkami walut. Oprócz dobrze wszystkim znanych dolarów, funtów czy
koron istnieją także inne pieniądze. Wielu numizmatyków czy też osób zainteresowanych światowymi finansami
zastanawia się jednak, jaka jest najdroższa waluta pozostająca w obiegu. Wbrew licznym opiniom nie jest
to funt szterling. Chociaż waluta ta wciąż utrzymuje się w ścisłej czołówce, jeśli weźmiemy pod uwagę wyłącznie
kraje zachodnie, najdroższego pieniądza powinniśmy szukać w zupełnie innym miejscu.
Najstarsza, najdłużej używana waluta
Waluty to wynalazek znacznie młodszy niż sam handel. Zamiast monet nasi przodkowie wykorzystywali różnego rodzaju towary – na przykład pszenicę. Wymieniali je na inne dobra o tej samej wartości. Z czasem jednak postanowiono uprościć ten proces, zastępując barter właśnie płatnością monetarną. Najdłużej używaną walutą świata, pozostającą w obiegu po dziś dzień, jest dobrze wszystkim znany funt szterling. Liczy on sobie bowiem ponad 1200 lat, a pierwszymi monetami płacili już członkowie plemion anglosaskich zamieszkujących Wyspy Brytyjskie jeszcze przed zjednoczeniem państwa przez Alfreda Wielkiego. Pierwsze banknoty wprowadzono w Anglii dopiero w 1853 roku. Co ciekawe, cyfry na pieniądzach były wówczas wpisywane ręcznie, a każdy banknot musiał zostać podpisany przez urzędnika. Obecnie funty stanowią walutę nie tylko samej Wielkiej Brytanii, ale też jej terytoriów zamorskich, takich jak Falklandy czy Gibraltar.
Ile dokładnie jest walut na świecie?
Wiemy już, który kraj ma najdłużej używaną walutę. Przyszła więc pora na udzielenie odpowiedzi na pytanie, ile dokładnie walut jest wykorzystywanych obecnie na świecie. Z danych zebranych przez Organizację Narodów Zjednoczonych wynika, że w obiegu pozostaje aktualnie aż 180 walut. Nie zapominajmy bowiem, że nawet najmniejsze państwa posługują się nierzadko własnymi pieniędzmi. W efekcie obok dobrze wszystkim znanych rubla, dolara i peso, możemy postawić także birr, cedi i dalasi. Oczywiście wartość wielu walut spoza Europy nie należy do najwyższych. Powodem jest tu przede wszystkim gospodarka wielu krajów, która z różnych powodów nie jest w stanie dorównać zachodniej. To właśnie z tego powodu wiele kantorów internetowych oferuje nam np. możliwość wymiany złotówek na dolary zamiast gwatemalskich quetzali. Pieniądze te należą tam bowiem do najczęściej wykorzystywanych – zarówno przez inwestorów, jak i turystów.
Oczywiście mniej nam znane waluty to nie tylko te wykorzystywane w państwach afrykańskich i wysp tworzących szeroko pojętą Oceanię. Dla przykładu w Albanii płacimy lekami oraz qindarkami. Ciekawa jest również kwestia kuny, czyli waluty chorwackiej. Jej nazwa pochodzi właśnie od tego dobrze nam znanego zwierzęcia, którego skóra uchodziła za niezwykle cenną w średniowiecznej Chorwacji. Akcenty zwierzęce możemy również dostrzec w innych walutach, takich jak wspomniane wcześniej quetzale. Swoją nazwę zawdzięczają one bowiem egzotycznym ptakom, uznawanym przez lokalnych artystów za symbol piękna. Pióra quetzali, wkomponowywane w odzież, bardzo często były oznaką wysokiego statusu społecznego.

Która waluta jest najtańsza?
Przy 180 walutach nietrudno o znalezienie takich, których wartość jest zauważalnie niższa od pozostałych. Mówiąc o najtańszej walucie na świecie, trzeba wspomnieć chociażby riala irańskiego. Jeden rial odpowiada bowiem ledwie 0,00011 zł. Oznacza to, że sto złotych możemy wymienić w kantorze na milion riali irańskich. Aby ułatwić sobie nieco życie i nie posługiwać się na co dzień ogromnymi kwotami, Irańczycy korzystają także z walut dodatkowych. Pierwszą z nich jest toman, którego wartość jest równa tysiącowi riali. Drugim typem irańskiego pieniądza jest chomeini, warty dziesięć tysięcy riali. Walutę tę wymienia się bezpośrednio na tomany. Co ciekawe, rząd irański planuje wycofać riala z obiegu, zastępując go tomanami w najbliższych latach.
A co z najdroższymi walutami?
Znamy już najtańszą walutę świata. Czas więc omówić pieniądze z drugiego końca rankingu, czyli waluty uchodzące obecnie za najdroższe. I chociaż w dobie obecnej inflacji wartości Euro i funta prześcigają się nawzajem, żadna z tych walut nie dorównuje prawdziwym liderom, do których należą waluty z Bliskiego Wschodu. Mówimy tu w szczególności o dinarze kuwejckim oraz bahrańskim. Ponieważ posługujące się nimi kraje dynamicznie rozwijają się pod względem gospodarki, a także przemysłu wydobywczego (zwłaszcza ropy i gazu), wartość riali przewyższa funta ponad dwukrotnie. Co więcej, Kuwejt, którego waluta uchodzi obecnie za najdroższą na świecie, może się także pochwalić rekordowo niskim bezrobociem, idącym w parze z wysokim wskaźnikiem zamożności obywateli. Nietrudno więc zgadnąć, dlaczego waluty z Bliskiego Wschodu od lat uchodzą za niedoścignione pod kątem wartości – nawet w dobie globalnego kryzysu.