Ostatnie kilkanaście godzin handlu na złotym było niezwykle ciekawe, gdzie wycena polskiej waluty dynamicznie reagowała na zmiany na eurodolarze. Początkowe odbicie notowań dolara wywarło presję na waluty EM, jednak wraz z coraz wyższymi poziomami na eurodolarze inwestorzy znów skierowali się ku bardziej ryzykownym instrumentom.
Poranny, środowy handel na rynku walutowym nie przynosi większych zmian na wycenie złotego, który znów powrócił w okolice niedawnych maksimów. Polska waluta kwotowana jest przez inwestorów następująco: 4,1731 PLN za euro, 3,7353 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8277 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7810 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,27 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.
Z rynkowego punktu widzenia EUR/PLN znów zszedł do okolic 4,17 PLN, krótkoterminowo negując scenariusz korekty. Teoretycznie jednak szanse na sforsowanie 4,16 PLN pozostają niewielkie z uwagi na wyraźny spadek dynamiki umocnienia PLN i przejście w lokalne stany konsolidacyjne.
źródło: Konrad Ryczko, money.pl