W piątek rano złoty jest nieco mocniejszy na głównych ustawieniach. Wprawdzie nie widać tego bezpośrednio w kursie EUR/PLN, który pozostaje wokół 4,25, o tyle USD/PLN jest wart 3,6350 mimo faktu, że EUR/USD znajduje się poniżej 1,17.
Największe emocje budzi jednak CHF/PLN, który spada do 3,75. To wciąż wynik wyraźnie słabego franka na globalnych ustawieniach – EUR/CHF ustanowił dzisiaj rano nowy szczyt przy 1,1361. Ruch ten próbuje się tłumaczyć korzystnym (wobec ryzyka) sentymentem na rynkach globalnych, oraz determinacją SNB do utrzymywania dotychczasowych (mało atrakcyjnych) parametrów polityki pieniężnej.
Z kolei na wykresie USD/PLN buduje nam się podwójne dno przy 3,6060-80, chociaż formacja wymaga potwierdzenia w postaci wybicia szczytu przy 3,6674 w kolejnych dniach. Wtedy też złamana zostałaby krótkoterminowa linia trendu spadkowego przy 3,65.
Nieco inny układ jest na EUR/PLN, gdzie świece z górnymi knotami w ostatnich dniach są dowodem na to, że rynek ma trudności z utrzymaniem się ponad 4,2550. Trudno jednak ocenić na ile oznacza to możliwość zejścia w stronę 4,2250.
źródło: Marek Rogalski, money.pl