Mimo sezonu ogórkowego i problemów dotyczących głównie tego, czy na urlopie będzie padało, czy – oby! (choć producenci warzyw i owoców raczej są innego zdania) – będzie można cieszyć się słońcem, nie brak interesujących, i, co ciekawe, często sprzecznych, wiadomości płynących z gospodarki polskiej i rynków finansowych.
Co słychać w strefie euro?
Z jednej strony, niepokój może budzić tempo krajowej produkcji budowlano montażowej W czerwcu 2019 r. produkcja ta była o 0,7 pkt proc. mniejsza niż rok wcześniej – przy oczekiwanym wzroście o 4 pkt proc. Ponadto, w lipcu pogłębiło się spowolnienie w przemyśle Niemiec – głównego partnera handlowego Polski. Indeks PMI, tworzony na podstawie badań nastrojów niemieckich menedżerów firm produkcyjnych, spadł do 43,1 pkt, co jest wynikiem najgorszym od lipca 2012 r. Niewiele lepsza sytuacja była w całej strefie euro. Jak dotąd gospodarka polska była dość odporna na spowolnienie wzrostu gospodarczego w strefie euro – mimo słabej koniunktury w niemieckim przemyśle stosunkowo szybko rósł polski eksport. Wyniki czerwcowe mogą jednak wskazywać na wzrost wrażliwości na czynniki zewnętrzne, choć jest za wcześnie, by oceniać, czy ten trend utrzyma się.
Środki trwałe na plus
Z drugiej strony, w I kwartale 2019 r. pojawił się wreszcie długo oczekiwany wyraźny wzrost nakładów na środki trwałe przedsiębiorstw. Dynamika nakładów brutto na środki trwałe przyśpieszyła w I kwartale 2019 roku do 12,6% w ujęciu rok do roku. Ożywienie było szczególnie widoczne w sektorze średnich i dużych przedsiębiorstw niefinansowych – inwestycje w I kwartale 2019 roku były aż o 21,7% niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.
Ceny żywności idą w górę
Niepokój mogą budzić również wysokie (i rosnące) ceny żywności, zwłaszcza owoców i warzyw. Jak jednak podkreślają autorzy najnowszego raportu NBP o inflacji, nie ma tu powodu do obaw. Po pierwsze, nie nastąpił wzrost ogólnego poziomu cen, a tylko pewnych grup produktów. Po drugie, należy pamiętać, że znacznie szybszy od ogólnego wzrostu poziomu cen (2,6% w czerwcu 2019) był przeciętny wzrost płac w gospodarce narodowej (ok. 7%). Implikuje to zatem wzrost realnych dochodów gospodarstw domowych.
Rynki finansowe – prognozy
Odnośnie do rynków finansowych, warto zwrócić uwagę na formułowane w ostatnich dniach dość jednoznaczne prognozy dotyczące tanienia dolara i euro w najbliższych miesiącach (i prawdopodobnie także w 2020 roku). Prognozy te z jednej strony opierają się na pozytywnej ocenie polskiej gospodarki, z drugiej zaś strony wynikają z oceny zmian w podejściu największych banków centralnych świata, przyczyniającej się do bardziej ryzykownych zachowań inwestorów, co promuje waluty takie jak złoty.
Wśród ciekawostek można także zwrócić uwagę na raport EBC, z którego wynika, że – dwadzieścia lat od powstania – euro, choć jest drugą po dolarze amerykańskim walutą rezerwową świata, to nadal pozostaje walutą o zasięgu regionalnym. Zastosowanie euro ogranicza się do macierzystego kontynentu oraz krajów afrykańskich, które w dużej większości wcześniej tworzyły strefę franka francuskiego
Wracając do Polski warto odnotować, iż jesteśmy trzecim państwem w UE pod względem udziału gotówki w obiegi pieniężnym. Według danych na koniec czerwca w obiegu były banknoty i bilon o łącznej wartości 214,9 mld PLN, co stanowiło 9,5% PKB. Z danych NBP wynika, że w pierwszej połowie roku wartość gotówki w obiegu wzrosła o 11,7 mld PLN. Na koniec czerwca ze wszystkich banknotów w obiegu, 60% stanowiły banknoty o nominale 100 PLN, a 30% – o nominale 200 PLN. Co ciekawe, choć banknoty 500 PLN stanowiły niespełna 0,8% ogólnej liczby banknotów, to jednak wartościowo było to aż niemal 4% wartości banknotów w obiegu.