Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi próbę stabilizacji kwotowań PLN po tym jak złoty przerwał serię 4-spadkowych sesji z rzędu.
Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,4263 PLN za euro, 3,9211 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,0898 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,5554 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności krajowego długu wynoszą 3,278% w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku przyniosło wyhamowanie ostatnich spadków i próbę odbicia na wycenach bardziej ryzykownych aktywów. Z poprawy nastrojów skorzystał również polski złoty notując wzrost o ok. 0,6%. Ruch ten trudno jednak rozpatrywać inaczej jak lokalne odreagowanie dynamicznych spadków z początku tygodnia. Nastroje uległy lekkiej poprawie po tym jak ostatnie sondaże pokazały nieznaczny wzrost poparcia dla pozostania Wlk. Brytanii w ramach struktur unijnych.
Z rynkowego punktu widzenia cofniecie się kwotowań CHF/PLN z okolic 4,10 PLN potwierdza istotność opory w tym zakresie. Ewentualny dalszy pull-back mógłby sprowadzić notowania do okolic 4,05 PLN. W przypadku EUR/PLN kurs oscyluje blisko strefy oporu na 4,43-4,45 PLN. USD/PLN natomiast odreagował z okolic 3,9650 PLN. Lokalnie widać możliwość zyskania ok. 3-4gr na parach związanych z PLN jednak scenariusz ten zależny będzie w dużej mierze od wydarzeń z szerokiego rynku.
źródło: Konrad Ryczko, money.pl